Słowa mają moc – tym bardziej w rękach copywritera! #webwriting

podstawowe zasady webwritingu

O tym, że słowa mają moc, możemy się przekonać niemal na każdym kroku. W relacjach międzyludzkich, w pracy, w przekazach kierowanych do nas w kampaniach społecznych. Mają też bardzo duże znaczenie w budowaniu wizerunku marki. Sposób, w jaki komunikujesz się ze swoimi obecnymi, czy potencjalnymi klientami, przekłada się bezpośrednio na Twoje wyniki. Przez najbliższe tygodnie będę przybliżać Wam podstawowe zasady webwritingu, czyli tworzenia treści na potrzeby Internetu.

Jako copywriter często mam przyjemność tworzenia tekstów przeznaczonych do publikacji na firmowych stronach internetowych, blogach czy w social mediach. Swoją pracę zaczynam od zebrania informacji na temat danej marki, produktu czy usługi. Zwykle pytanie „czym się Pan/Pani zajmuje”, „co oferuje Pana/Pani firma?” aktywuje w głowach klientów chęć opowiadania historii. To bardzo cenny moment. Często jednak ilość informacji, które mają oni do przekazania, jest zbyt duża. Odpowiednie ich poukładanie, wyciągnięcie z nich kluczowych wartości, to bardzo ważny etap prac. Ale przecież takie jest zadanie DGpromo – pomagamy markom mówić językiem korzyści.

Co to jest webwriting?

Webwriting to tworzenie treści na potrzeby Internetu. Co powinno je cechować? Przede wszystkim zwięzłość, czytelność, spójność i atrakcyjność. Przed przystąpieniem do tworzenia tekstu, należy zadać sobie kilka ważnych pytań.

  • Do kogo kierujemy nasz przekaz?
  • Co chcemy zakomunikować?
  • Jaki cel chcemy osiągnąć?

Treści, które publikujesz, muszą oferować Twoim klientom wartość. Bardzo często firmy o tym zapominają. „Nasza firma istnieje na rynku od 1992 roku i świadczy szeroki wachlarz najwyżej jakości usług”. Tak sformułowany przekaz nie odpowiada na żadne z powyższych pytań, a często jest spotykany w zakładce „o nas”. Tak zwane „lanie wody” w przypadku treści publikowanych w Internecie nie jest dobrym rozwiązaniem. Tu przede wszystkim liczy się czytelnik oraz jego potrzeby.

Budowanie person

W mojej codziennej pracy bardzo często buduję persony. Dzięki nim mogę udzielić odpowiedzi na pierwsze z postawionych wyżej pytań. Do kogo kieruje przekaz? Do konkretnej persony, czyli osoby. Tworzenie person polega na określeniu cech charakterystycznych osoby, która będzie korzystać z naszych usług, która będzie kupować nasze produkty. Bardzo przydatne są zatem informacje dotyczące tego, w jakim jest wieku, czy jest kobietą, czy mężczyzną, gdzie mieszka, jakie ma wykształcenie, jaką ma sytuację rodzinną, jakie stanowisko pracy zajmuje, czym się interesuje, jakie wartości wyznaje.

Dlaczego budowanie person jest ważne?

Jeśli wiemy, do kogo mówimy, łatwiej będzie nam wybrać kanał komunikacji oraz język, jakim będziemy się porozumiewać. Naukowy, specjalistyczny, branżowy, a może młodzieżowy? Wszystko zależy od grupy docelowej.

W budowaniu treści przekazu bardzo ważne jest określenie celu. Komunikuję, bo chcę sprzedać swój produkt. Komunikuję, bo chcę zwiększyć grono fanów w kanałach social media. Komunikuję, bo chcę zbudować pozycję lidera w mojej branży.

Copywriting a strategia contentowa

Trzeba pamiętać, że copywriting to jeden z elementów „układanki”, jaką jest budowanie strategii content marketingowej. Tworzone treści muszą odpowiadać przyjętemu stylowi komunikacji i zachować spójność we wszystkich kanałach promocji marki w Internecie. To, że wiesz już, do kogo kierujesz swój przekaz, wiesz jakim językiem powinieneś prowadzić komunikację, powinno być także poparte analizą potrzeb odbiorców.

Obecnie Internet jest źródłem bardzo wielu informacji. Nie wszystkie z nich są jednak warte uwagi. Postawienie na jakość staje się dziś kluczem do odniesienia sukcesu. Tak samo, jak wiedza na temat zachowania klientów w Internecie, stałe badanie ich potrzeb, analiza preferencji czy ścieżki zakupowej. Tworzenie treści, które trafiają w ich potrzeby, ma bardzo dużą wartość.

Jak przyciągnąć uwagę czytelnika w Internecie?

Nie jest to proste zadanie. Treści tworzone na potrzeby komunikacji w wirtualnym świecie mają charakterystyczny układ. Ważny jest przyciągający uwagę nagłówek, kilka zdań treściwego wstępu, podział zasadniczej części tekstu na akapity oraz absorbujące uwagę śródtytuły.

copywriting

Z przeprowadzonych badań wynika, że użytkownicy Internetu nie czytają kierowanych do nich wiadomości, lecz „skanują” tekst wzrokiem. Zatrzymują się na wybranych słowach kluczowych. Jeśli chcesz zwrócić czyjąś uwagę na konkretne słowo, to musisz je pogrubić. Najważniejsze informacje powinny być zamieszczone na górze strony. Zwykle czytamy pierwszą linijkę tekstu, a następnie skanujemy treść tekstu wzdłuż lewej części strony. Oznacza to, że kluczowe dla czytelnika informacje muszą być zawarte w polu litery F. Górna część tekstu, kilka linijek poniżej, szybkie skanowanie w dół. Jeśli odpowiednio nie przygotujesz treści, to nie przyciągniesz uwagi swoich klientów.

Mam nadzieję, że po lekturze tego artykułu zgodzisz się ze mną, że słowa mają moc. Czego dowiecie się z kolejnych publikacji w tej serii? Między innymi, jak należy tworzyć opis firmy, jakie cechy posiadają klikalne nagłówki, co to jest ghostwriting, jaką moc ma SEO copywriting oraz jak należy wybierać słowa kluczowe.  

11 thoughts on “Słowa mają moc – tym bardziej w rękach copywritera! #webwriting

    • MalgorzataDG says:

      Często niestety o tym zapominamy. W kolejnym artykule poruszam właśnie temat „klątwy wiedzy”, która bardzo często dotyka autorów tekstów specjalistycznych.

  1. Magda says:

    siedzę już trochę w copywritingu, ale co jakiś czas lubię sobie odświeżyć i poszerzyć krąg myślenia 'tekstowego’ 🙂 dzięki za cenne wskazówki!

    • MalgorzataDG says:

      Dokładnie! Czasem warto wrócić do podstaw i zweryfikować działania 🙂

  2. Maciej Wojtas says:

    Słowa mają potężną moc. Jedno proste „tak” usłyszane od kobiety, do której dobijałeś się przez ostatnie 3 lata – ma więcej mocy niż wszystkie dzieła Lenina razem wzięte 🙂

  3. Aga Smarzewska says:

    Konkretna dawka wiedzy. Budowanie persony od zawsze mnie fascynuje. Ile jest w tym racjonalnego badania czytelnika, a ile starań stworzenia go od zera…

    • MalgorzataDG says:

      Jeśli wprowadza się na rynek innowacyjny produkt, to zapewne można wykreować potrzeby. Pytanie tylko, czy przy „tworzeniu odbiorcy od zera” będziemy w stanie kreować autentyczny i długofalowy przekaz.

Comments are closed.